"Pomogło mi,
Bo szybko zapomniałam
A tych różnych dni nie chcę już...
Bo szybko zapomniałam
A tych różnych dni nie chcę już...
Tracisz mój czas
Rozmieniasz go na drobne
Bo nie łączy nas teraz nic
I kilka dni, każde z nas osobno
A ja już wiem
Jak chcę żyć...
Rozmieniasz go na drobne
Bo nie łączy nas teraz nic
I kilka dni, każde z nas osobno
A ja już wiem
Jak chcę żyć...
I wtedy przyszedł Maj
Zamieszał w moim sercu ...
Zamieszał w moim sercu ...
Przeszłość upiłam słońcem
Tylko słońcem
Całym słońcem
Tylko słońcem"
Tylko słońcem
Całym słońcem
Tylko słońcem"
to fragmenty tekstu pewnej piosenki...ale jakoś mi tak pasują aktualnie :)
Cudny to miesiąc...z dnia na dzień coraz więcej kwiatów, codziennie nowe drzewa rozkwitają...jest pięknie...początek miesiąca był słoneczny... aktualnie jest deszczowo, ale i deszcz potrzebny, żeby wszystko kwitło...
Jadąc samochodem, zamiast na ulicę, rozglądam się na boki, co nowego dziś się rozwinęło...
I niby takie dni zwyczajne, praca, dom, obowiązki, ale jest inaczej, kolorowo...
Na imieniny dostałam moje ulubione frezje...cudnie delikatne i pachnące....
i zajadamy się truskawkami...na różne sposoby, ze śmietaną i cukrem, z sernikiem karmelowym :)
A dziś zrobiłam deser śmietanowo - serowy z truskawkami ... bardzo słodki, ale przy okazji orzeźwiający, w sam raz na deszczowy czas....:)
SKŁADNIKI:
- 200 g serka philadelphia
- 397 g mleka skondensowanego
- 4 łyżki soku z cytryny
- 150 g śmietany- double cream
- truskawki
- 100 g ciastek owsianych
- 40 g masła
Serek, mleko, sok z cytryny i śmietanę zmiksowałam do połączenia się składników. Formę na keksa wysmarowałam delikatnie oliwą i wyłożyłam folią spożywczą, wlałam połowę masy, ułożyłam pokrojone w plasterki truskawki, wylałam druga część masy. Pokruszone ciasteczka połączyłam z roztopionym masłem i ułożyłam na wierzchu. Przykryłam folią aluminiowa i włożyłam do lodówki na ok 3 godziny.
Przełożyłam na deskę, więc w efekcie ciasteczka są na spodzie :)
***************
Pomimo rusztowania dookoła domu, dobrałam się trochę do ogródka, ale jeszcze na sadzenie kwiatów w doniczkach poczekam chwilę :)
Póki co odchwaściłam co nieco, trawa ścięta i czekam na mój cudny bez...zakwitnie, choć kiepsko jakoś mu to idzie, kupiłam go trzy lata temu jako maleńką zapowiedź drzewa :)
**************
Lubicie eksperymenty? ....gin z tonikiem,truskawkami i kostkami lodu.... pyszny :)
Pozdrawiam ciepło
życząc miłego tygodnia
i takich zwykłych, kolorowych dni.
Monika
To bardzo dobrze że jest MAJ! I że od razu lepiej u Ciebie. a ja dziś piekłam sernik na kruchym cieście z owocami leśnymi :-)) też pyszny! Twój też mi się podoba i wygląda smakowicie! Uściski!!! I jak najwięcej słońca majowego
OdpowiedzUsuńAsiu i dla Ciebie jak najwięcej słońca !!!! serniki są po prostu pycha ;) w każdej postaci :) Ściskam ciepło :)
UsuńTaki u Ciebie cudny, kolorowy, pachnący i smakowity ten maj .... aż się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia Kochana życzę :**
Dzięki Olga :) uwielbiam majową wiosnę, za te wszystkie kolory .
UsuńUdanego tygodnia Tobie też :)
U nas nie tak różowo ale za to biało:)a na truskawki wciąż czekamy:)
OdpowiedzUsuńZa takimi truskawkami, sprzedawanymi w kobiałkach...karmionymi słońcem...oj ja też mocno tęsknię...u nas szklarniowe, bo pogoda nie sprzyja :( ale za to świeże i pyszne :) a te różowe drzewa kradną moje serce każdej wiosny...cudne są :)
UsuńNo i wkoncu minol ten kwiecien i jak ja sie ciesze, ze u Ciebie kolorowo, truskawkowo i pachnaco!!! Naprawde ciesze sie...
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :) ja też się cieszę, że ta wiosna majowa już przyszła...jest cudnie :) ściskam ciepło :)
UsuńMaj to wyjątkowy miesiąc:)
OdpowiedzUsuńA ta alejka pod rzędem różowych drzew - niezwykła:)
Wyjątkowy, kolorowy...niektóre drzewa tylko w maju kwitną...cudne są...jest też jeszcze miejsce, gdzie rosną wzdłóż ulicy ...jedziesz i nadziwić oczu nie możesz ...piękne :)
Usuńo Matko!!!!!!!!!te serniki mnie pożerają wzrokiem;)kocham ponad wszystko;)
OdpowiedzUsuńmyślałam ostatnio co u Ciebie?fajnie, że maj i , że jesteś:)
Alicja, ja serniki zawsze i wszędzie..w każdej postaci ;) jestem jestem...zabiegana ostatnio bardziej, ale jestem :) chłonę maj całymi garściami :)
Usuńno jin z truskawkami.. no no niesamowite połączenie ;) Kocham maj! Kocham! :) jak każdy chyba :) sernik też bombowy!! zjadłabym! przed chwilą wyszłam z bloga kulinarnego z głodem w oczach, potem weszłam na inny, niekulinarny a tam pyszne kanapki z kozim serem, wchodzę tu a tu sernik pyszny i jin z truskawkami! No ja za chwilę to zła się zrobię ;))
OdpowiedzUsuńno to miałaś najpierw kanapki a później deserek ;) ja kocham serniki w każdej postaci! i pieczone i na zimno...nie rób się zła:) drinka wypij...pyszny. orzeźwiający :) ściskam Cię Iwonka :)
Usuńtaki maj to ja lubię :))
OdpowiedzUsuńpiękne majowe migawki ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i odwiedziny :) maj jest cudny :) pozdrawiam :)
UsuńAleż zaczarowałaś mnie tymi zdjęciami, na foto kulinarne nie patrzę tym razem bo mi nie wolno;))
OdpowiedzUsuńCudownego tygodnia Kochana;*
Justynka, serniki to potrawa dietetyczna ;) a maj mnie tak zachwyca, ze chodzę i nadziwić się nie mogę...fotki cykam i się z Wami dzielę :) udanego tygodnia i dla Ciebie :)
UsuńMniam,ale się słodko zrobiło i czasem żałuje,ze ciast nie umiem robić :( sernik wygląda pysznie,może teściowej podsune ? :)a truskawki uwielbiam.. na ogrodzie mam,wiec za jakiś czas zrywać z córcia będziemy :)
OdpowiedzUsuńOj słodki był wyjątkowo...i prosty w wykonaniu...miksujesz i wlewasz...w oryginalnym przepisie była jeszcze mięta świeża, pokrojona drobno i dodana do masy. Ja miałam truskawki w ogrodzie w zeszłym roku, ale niestety pogoda u nas niesprzyjająca...
Usuńdziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło :)
Mmm, truskawek jeszcze nie jadłam teraz, ostatnio piekłam ciasto z rabarbarem - pychotka! :) Na truskawy czekam we własnym ogródku, już nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńOj z rabarbarem ja też lubię bardzo !!! a truskawki z własnego ogródka - najpyszniejsze !!! Pozdrawiam :)
UsuńJa też...chłonę jak gąbka te kolory, zapachy...
OdpowiedzUsuńdeser polecam :) pozdrawiam :)
Lubicie eksperymenty i MAJ - Oj tak, bardzo! :) :) :)
OdpowiedzUsuńEksperymenty, jeśli udane ;) są super :):)
UsuńUuuu jaka piękna wiosna! Na zewnątrz i wewnątrz :-)
OdpowiedzUsuńi tego należy się trzymać :) chociaż wiosna na zewnątrz uparta czasem i jak się deszczem zaniesie to tak trzyma ...zbyt długo czasem...ale tej wewnątrz nie oddam :) no chyba, że na lato zamienię :)
Usuńpięknie i pysznie u Ciebie!! bardzo :)
OdpowiedzUsuń