strona główna

poniedziałek, 8 lipca 2013

Lipcowo, kolorowo, słonecznie....

Lubię lato...
za ilość kwiatów dookoła,
za spacer po plaży,
za szum morza i morską bryzę,
za piasek w butach...
za kawę pitą na werandzie domku gdzieś na mazurach,
za pływanie łódką po jeziorze...
za spacer górskimi ścieżkami i podziwianie krajobrazów ze szczytów mniejszych i większych...
za wieczory w ogródku,
za grillowanie na świeżym powietrzu,
za opaleniznę na mojej skórze,
za długie dni i krótkie noce,
za ogniska i kiełbaski pieczone na kijach,
za dźwięki gitary i śpiew przy ognisku, 
za zapach skoszonej trawy,
za owoce jedzone prosto z drzewa lub krzaka,
za małe ogóreczki, jedzone na surowo, ale i jako małosolne, które uwielbiam,
a przede wszystkim, za słońce...
i chłonę je garściami, ładuję baterie i pozytywną energię zbieram na zapas...
i choć poprzednie lata były chłodne i mokre od deszczu, to teraz jest cudnie...

kilka migawek z mojego ogródka...mały, ale mój osobisty kawałek pięknej natury...jest gdzie kawę wypić, grilla przyrządzić, zjeść posiłek, rozkoszując się ciepłem :)
















Chwilo trwaj...jak najdłużej...
udanego tygodnia
i słońca życzę
Monika

22 komentarze:

  1. Moniko, mogę podpisać się pod każdym słowem, uwielbiam lato, zwłaszcza jak jest tak cudnie jak teraz...I też cieszę się z tego kawałka własnej zieleni, gdzie można usiąść, kawę wypić, ciasto zjeść... Piękny jest ten Twój ogródek i te rumianki moje ulubione!
    Oby ta chwila trwała jak najdłużej!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rumianki uwielbiam!!!! tylko tutaj jakieś mniej pachnące?! ;) i ten kawałek zieleni wreszcie cieszy, bo ostatnie lata kiepskie były i tylko suchego dnia wypatrywałam, żeby trawę skosić ;) a teraz wysprzątaliśmy, odświeżyliśmy, fotele wystawione, stół też i jadamy, i pijemy, i chłoniemy słońce i cuda przyrody!!! masz rację, oby jak najdłużej!!!!

      Usuń
  2. Uwielbiam lato, za sukienki, za japonki i za kwiaty, mogłabym miec lato cały rok i dzień i noc, lato ładuje moje akumulatory, ale u nas jest ZBYT krótko :)
    Twoje lato też mi się podoba i kawa mrożona - wzięłam na drogę ŁYKA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lato zdecydowanie trwa za krótko, a uwierz, ze tutaj nawet krócej i rzadziej :)
      i fakt, za sukienki, spódnice zwiewne też i japonki...
      częstuj się kawką, mi codziennie córka serwuje :) ściskam słonecznie :)

      Usuń
  3. Rumianki mam takie same!!! Tak mi pięknie kwitną w tym roku! To moje ukochane kwiaty od zawsze!
    Kocham lato za to samo co Ty, za łódkę na jeziorze, za mrożoną kawę, za małosolne, za kwiaty w pełnym rozkwicie, za świetliki jeszcze:):) i podobnie jak Maryś kocham lato za japonki i tyle tylko że nie za sukienki a za spódnice ;););) Bo latem je nosze codziennie a gdy tylko się robi zimniej zakładam spodnie:)
    Cudnie, że macie słońce:) Oby było jak najdłużej!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też rumianki od zawsze! bukiety całe zbierałam zawsze na spacerach...i chłonęłam ich zapach:) i piękno :) świetlików tu nie widziałam i prawie zapomniałam, że są ;)
      a to słońce, po ostatnich chłodnych i mokrych latach cieszy jakoś ze zwiększoną siła :) oby jak najdłużej :)

      Usuń
  4. A ja za wszystko to, co ty plus jeszcze za moje urodziny!! :)) rumianki i lawendę kocham też! ogromnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ja też za moje urodziny!! Już niedługo... ;)

      Usuń
    2. A Wy dziewczyny to Raczki czy już Lwice? ;) na tort, wirtualny choćby, czekam ;)
      maja siostra też ma niedługo, ona Raczek :) fajnie tak mieć urodziny cudną, letnią porą :)

      Usuń
    3. Właśnie ustaliłyśmy, że obie Lwice ;)

      Usuń
    4. Pięknie :) Jeszcze do kompletu mam dla Was Maryś ( nie wiem czemu jej komentarz się nie dodał, ale ja to zrobię w takim razie )
      MARYŚ - "Zabawne, bo ja postanowiłam tez miec urodziny latem i przeniosłam się na lipiec - nie mogę z Wami :)"
      Maryś, a ty Raczek czy Lwica?

      Usuń
    5. Mam nadzieję, że w spam nie wpadnę :)
      Raczek - bo pozostałam w tym samym dniu urodzenia i w tej samej grupie "wodnych znaków" ;)
      I powiem Ci, że od dwóch lat uwielbiam moje nowe urodziny "latem"
      Ich powód przeniesienia może nie jest tak uroczy, jak sam fakt, że moge robić udane garden party w ten lipcowy dzień :) :) :)

      Usuń
  5. Na zdjęciach nie widać, że ogród mały, widać za to, że uroczy i oswojony.
    Ps. kto nie kocha lata... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucy, mój ogród znienawidzony w zeszłym roku, za trawę co to dzięki wodzie z nieba rosła jak szalona, a nie było możliwości jej ścinać na bieżąco i już miałam o kosie myśleć, bo kosiarka za słaba była...w tym roku słońce nas rozpieszcza, i oby z nami było jak najdłużej...bo kwiaty obrodziły w tym roku i krzewy zakwitły, te o których nie miałam pojęcia, że kwitnące są :)

      Usuń
  6. I ja uwilbiam lato! Wyczekuje na nie zawsze już od połowy września :-) Pięknie kwieciści i letnio tu dziś. Biorę trochę energii do siebie, oby trwało jak najdłużej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha...ja też wyczekuję...w zeszły roku to czekałam nawet cały rok i dopiero teraz przyszło :) bierz energii ile potrzeba...ja mam ją za oknem :) oby jak najdłużej:)
      będę to powtarzała non stop :)

      Usuń
  7. Lubię lato, lubię lipiec i ogórki z miodem:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze tylu wielbicieli lata wśród nas...a ogórków z miodem nigdy nie jadłam...chyba w końcu spróbuję :) pozdrawiam :)

      Usuń
  8. :) chyba nie da się go nie kochać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie napiszę za co lato uwielbiam bo brakło by mi wieczoru;) ale podpisze się pod tym wszystkim co napisałam Monisiu plus wiele wiele innych argumentów...jak tu lata nie kochać...
    Uściski;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wybrałam te najważniejsze, które mi przyszły do głowy w trakcie pisania posta :) jeszcze mi się masa przypomina...w tym roku jakoś kocham je wyjątkowo mocno, bo jest :) lato, upały, błękitne niebo...ściskam :)

      Usuń
  10. Też lubię i kocham lato za wiele wiele rzeczy :-) MOże jedynie z opalenizną u mnie kiepsko zawsze bo jakoś opalać się nie mam kiedy, a tak w biegu to tylko ręce opalone i nos;-) Ogródek masz Monika boski, to jest właśnie coś czego mi brakuje, namiastką jest mój balkon, gdzie też siedzę czasami..Ale trawy nie ma..Uściski!!

    OdpowiedzUsuń