Wiele razy już próbowałam i zawsze był jakiś problem, albo zbyt lejące, albo nie rosło....i wreszcie go znalazłam...na blogu "Moje pasje"
Trochę oczywiście dopasowałam do tego co znalazłam u siebie w domu, ale niewiele:)
Zaczęło się od tego, że znalazłam w lodówce biały ser, i tak bardzo mi się zamarzyły drożdżówki, że nie było innego wyjścia jak się z nimi zmierzyć:)
Oto mój troszkę zmieniony dla potrzeb składników, które znalazłam w domu (bez wychodzenia do sklepu, bo oczywiście znów leje cały dzień....)
Ciasto:
- 250 g mąki
- 125 ml mleka (ja użyłam zwykłego, w oryginale jest kokosowe)
- 50 g masła
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru
- 7 g drożdży suchych
W tym czasie zrobiłam masę serową:
- 250 g sera białego
- 1 żółtko
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilia
- piana ubita z białka
Jak ciasto wyrosło, rozwałkowałam je i rozsmarowałam na nim masę serową.
Następnie złożyłam na trzy i kroiłam na paski. Każdy pasek skręciłam. Ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiłam na 20 min do wyrośnięcia.
Posmarowałam z wierzchu rozmąconym jajkiem i piekłam w temperaturze ok 200 st. przez 20 minut.
Jak bułeczki rumieniły się w piecu, ja zrobiłam lukier z cukru pudru i ciepłej wody i zrumieniłam wiórki kokosowe na suchej patelni.
Po wyjęciu z pieca odstawiłam do wystygnięcia, ale jeszcze ciepłe polałam lukrem i posypałam wiórkami.
Wyszły piękne i pyszne....
Smacznego:))
Pozdrawiam
Monika
Ale pytchota!!! Już przepis wydrukowałam :-)))
OdpowiedzUsuńnie pozostaje mi nic innego jak życzyć smacznego:)
Usuńdzięki za odwiedziny:)
Pozdrawiam
Zrobiłam bułeczki z serem :-) Pyszne wyszły!! dziękuję bardzo, za przepis :-) Tylko wiesz ja w życiu nie robiłam ciasta drożdżowego i nie wiedziałam co począć z fantem tym, że wymieniasz w składnikach do ciasta jajko a potem w opisie nie ma jajka no i ja nie dodałam go.. i wyszło pysznie .. ale może jednak się dodaje? jak możesz to odpisz mi :-) No i jak nie masz nic przeciwko przepis Twój podam przyjaciółce :-) Pozdrawiam
UsuńOczywiście dodałam jajko, dziękuję, że zauważyłaś:) (już poprawiałam) cieszę się, ze mimo to wyszły:) Oczywiście podawaj dalej, bo to naprawdę fajny i prosty przepis...Pozdrawiam cieplutko:))
Usuńdziękuję bardzo za odpowiedź teraz muszę dopisać na wydruku :-) ja tego jajka nie dodałam bo na końcu napsiałaś, żeby jakiem posmarować bułeczki przed pieczeniem .. no i ja sobie wysnułam wniosek, że to na pewno to jajko o którym pisałaś w tych składnikach hahaah :-)
Usuńprzepraszam za małe utrudnienie:) to dodatkowe jajko, tak jak wiórki i lukier nie ujęte są w składnikach:) najważniejsze, ze wyszły ...i ze pycha:) może następne będą jeszcze lepsze:) miłego dnia...bo u nas to już wieczór:)
UsuńO jej....wyglądaja jak z cukierni;) przepysznie wręcz!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dzięki, moja córka zareagowała tak jak Ty :))
UsuńPozdrawiam
Piękne są...i wydają się proste do zrobienia...wybróbuje zaraz po faworkach :-)
OdpowiedzUsuńpolecam...z tego przepisu wychodzi 9 dużych bułeczek:) smacznego:)
Usuń