Pod koniec października pojechałam z córką na kilka dni do Polski odwiedzić rodzinę i znajomych...
Przywitała nas piękna złota polska jesień, piękne słońce, cieplutko:) miałyśmy okazję żeby się nacieszyć słonkiem, bo niestety nie rozpieszcza nas ono tutaj za mocno... takie miejsce...trudno....
Moja rodzinka zorganizowała nam wypad do Kazimierza nad Wisłą....
piękne miejsce + piękna pogoda = piękne zdjęcia i miło spędzony czas:)
W powrotnej drodze podziwialiśmy wspaniały zachód słońca:)
To były wspaniałe dni...a Kazimierz to był początek:))
Były jeszcze 18 urodziny kuzyna...narty w Warszawie...Łazienki Królewskie...a na koniec kilka dni w Berlinie....i tam też dużo się działo...
Ale o tym w następnych wpisach. Zapraszam serdecznie :)
Pozdrawiam
Monika
Bardzo chciałabym odwiedzić Kazimierz, dużo dobrego słyszałam o tym mieście;)cieszę się że podróż się udała;))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Pozdrawiam cieplutko
Polecam...bardzo klimatyczne miasteczko:) dużo miejsc do spacerów uliczkami i brzegiem Wisły....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam