Syn mój urodził się trzynastego w piątek :) On sam twierdzi, że to bardzo szczęśliwa kombinacja, a 13 to jego ulubiona liczba. Od zawsze również biała, to jego ulubiona czekolada (choć wszyscy wiedzą, ze to raczej nie jest czekolada:)) Ze względu na alergię musiał, w początkowych latach swojego życia, omijać mnóstwo smacznych rzeczy i niewiele w związku z tym czerpał przyjemności z jedzenia. Umiłowanie do białej czekolady zostało do dziś, więc na pytanie :"Jaki tort zrobić na Twoje 21 urodziny" odpowiedział niezwłocznie "Biały poproszę:)". Poszukałam, jak zwykle po blogach i znalazłam, na "Moje wypieki" przepysznie wyglądający "Biały tort kokosowy z czekoladą". W opisie stosunkowo prosty do wykonania, na zdjęciach śliczny, więc nie zastanawiałam się długo, zakupiłam potrzebne produkty i zrobiłam. Oczywiście mój nie wyglądał tak pięknie, jak na tamtym blogu, ale smakował przepysznie, a to najważniejsze.
Składniki na biszkopt:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Ubiłam same białka na sztywno, dodałam powoli po jednym żółtku i cukier, delikatnie dodałam mąki, mieszałam mikserem na najwolniejszych obrotach.
Tortownice o średnicy 22 cm wyłożyłam papierem ( zapięłam, wypuszczając papier na zewnątrz), piekłam ok. 40 min w temp. 180 st . do suchego patyczka. Po upieczeniu należy tortownicę upuścić z wysokości 60 cm na podłogę (uważać trzeba, żeby nie wykonało salta w powietrzu i nie upadło odwrotną stroną:)). Mi się udało, upadło jak powinno :)
Odstawiłam do wyłączonego piekarnika na czas wystudzenia. Później delikatnie oddzieliłam nożem od formy.Podzieliłam na trzy części.
Do wykonania kremu potrzebne są:- 200 ml śmietany kremówki
- 625 g serka mascarpone
- 2/3 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka wiórków kokosowych ( ja użyłam pół szklanki, synek zbytnio nie przepada)
- 4 łyżki likieru kokosowego np. Malibu (ja dodałam Cocobay)
Schłodzoną śmietanę ubiłam na sztywno, dodałam serki, cukier i likier. Odłożyłam ok 1/3 na dekorację boków, do reszty dodałam wiórki.
Do nasączenia tortu potrzebne są:
- 100 ml likieru kokosowego
- 100 ml wody
- 50g gorzkiej czekolady, startej na tarce - posypujemy krem nałożony na blat
Pierwszy blat nasączałam likierem z wodą, posmarowałam 1/3 kremu, posypałam tartą czekoladą, drugi blat, nasączyłam, krem, czekolada , trzeci blat, nasączyłam i posmarowałam kremem. Boki tortu posmarowałam kremem bez wiórków i obłożyłam płatkami migdałów.
Schowałam na parę godzin do lodówki, później dodałam napis z wiórków czekoladowych, no i oczywiście świeczki...Niech się spełniają najskrytsze marzenia!!!
Mój syn skończył 21 lat. Jak powiedział jego brat cioteczny "Teraz to już jesteś pełno pełnoletni" :)
Teraz zabieram się za konkretne przygotowania świąteczne. Wyciągam wszystko co cierpliwie czekało w szafie, jedziemy w tym tygodniu po choinkę, rozwieszamy wszędzie światełka....
Chociaż za oknem wciąż brak świątecznej pogody ( dziś było 10 stopni:) ) to jednak już za tydzień....
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Monika
Najlepsze zyczenia dla pełno pełnoletniego syna;))
OdpowiedzUsuńTort wspaniały ale ja z tych leniwych jestem co maja dwie lewe ręce do wypieków dlatego ze spodów gotowych korzystam;)
Pozdrawiam cieplutko
Ty za to masz talent do czarowania szydełkiem:) a wypieki czasem się udaja, a czasem nie;) dziękuje za życzenia w imieniu syna:)
Usuńpozdrawiam:)
Ło, coś dla mnie - wiórki kokosowe i biała czekolada - uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńSynowi Mamy takiej gratuluję, ot szczęściarz :))))))))))))))