I każda moja potrawa ma coś z tej znalezionej, ale zawsze coś jednak zmienię, dodam, odejmę:)
Tak właśnie znalazłam przepis na cebulki faszerowane soczewicą i serem pleśniowym.
Strasznie mi się spodobały te cebulki, jak je zobaczyłam na ekranie monitora i zapragnęłam zrobić je tu i teraz. Szybki przegląd lodówki i musiałam dostosować przepis do moich zasobów kuchennych.
Składniki:
- czerwone cebule
- 3/4 szklanki soczewicy (ja użyłam czerwonej, w oryginale jest czarna)
- ser pleśniowy (ja użyłam blue, w oryginale jest kozi)
- ser żółty stary na tarce (w oryginale nie ma:) )
- sól. pieprz, odrobina cukru
- natka pietruszki
- oliwa z oliwek
Cebule obrałam z wierzchnich łupinek, odcięłam delikatnie końcówki, i wydrążyłam środki zostawiając trzy warstwy wierzchnie. Zalałam wrzątkiem na około 5 minut, żeby zmiękły. Wyjęte środki z cebuli pokroiłam drobniutko.Soczewicę ugotowałam jak na opakowaniu. Na patelni na odrobinie oliwy podsmażyłam pokrojoną cebulę, dodałam soczewicę i ser pleśniowy, podgrzewałam razem do zmieszania składników. Doprawiłam solą i pieprzem i odrobina cukru. Na koniec dodałam pokrojona natkę pietruszki. Następnie nafaszerowałam powstałą masą cebule i wstawiałam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 30 minut. Po 20 wyjęłam i posypałam startym żółtym serem i piekłam do zrumienienia, około 10 minut.
Po wyjęciu udekorowałam odrobiną natki pietruszki.
Wyszły bardzo smaczne, to połączenie smaków, ten wygląd i zapach....
Oryginalny przepis możecie znaleźć tutaj :
http://kuchennefantazje.blogspot.co.uk/2013/01/cebulki-faszerowane-soczewica.html#more
Taki szybki wpis dzisiaj, bo obiecałam:) a teraz zmykam, bo jutro jadę z córką na rozmowę kwalifikacyjną do uniwersytetu w Londynie:) trzymajcie kciuki, żeby jej się powiodło:) Pędzę się organizować ....
Pozdrawiam
Monika
Urocze :) Może ktoś się skusi i zrobi z zieloną soczewicą - będzie komplet :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te cebulki :)
Buziaki! :)
Bardzo wdzięczne danie do zrobienia, smakuje rewelacyjnie....jak gdzieś znajdziesz z zieloną to daj znać:) :*
Usuńpomysł świetny, a prezentują się doskonale :) z serem pleśniowym to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńPolecam, na prawdę pyszne:)
UsuńWyglada przepysznie...kochana kiedy ja to wszystko zrobie...heh.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Justynko, wieczory jeszcze długie i zimne....polecam na pyszną kolację :)
UsuńBuźka:)
Oj, tak samo mi się spodobały od razu - zrobię na pewno! Może nawet z zieloną, bo chyba mam w domu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super, pochwal się koniecznie jak zrobisz:)
UsuńPozdrawiam:)