To ulubione danie mojego syna...mógłby jeść non stop :) No i chętnie przygotowuje je ze mną...a może ja z nim...:) Ale to nie jest typowa carbonara...
Pomysł przyszedł nam kiedyś do głowy, gdy zachciało mu się makaronu z sosem serowym, a ja znalazłam w lodówce bekon i pory... A może ktoś z Was też tak przygotowuje?
Do wykonania potrzebne są:
- bekon
- pory
- ser żółty starty na tarce (ja używam mild cheddar zmieszany z serem mozzarella)
- śmietana
- jogurt grecki
- pieprz
- czosnek
- olej do smażenia
- odrobina wody gdyby sos wyszedł zbyt gęsty
Bekon kroimy w drobną kostkę, obsmażamy na patelni na niewielkiej ilości oleju do zrumienienia. Pory w cieniutkie półplasterki, dodajemy do bekonu, smażymy razem, aż pory zmiękną, dodajemy czosnek. Mieszamy jogurt ze śmietaną w równych proporcjach ( jak śmietana jest bardzo gęsta to dajemy więcej jogurtu) do tego sery i pieprz. Gdy sos jest za gęsty dodajemy trochę wody, tak żeby całość miała konsystencję niezbyt gęstej śmietany. Dodajemy sos do bekonu z porami. Mieszamy do rozpuszczenia się sera.
Do tego makaron tagliatelle, całość mieszamy i nakładamy na talerze....
Wszystko znika, a talerze prawie wylizane:)
Nie podaje dokładnych proporcji, bo myślę, że każdy może dodać według swego smaku.
Smacznego:)
Pozdrawiam weekendowo:)
Monika
Brzmi smakowicie...:)
OdpowiedzUsuńteż lubię tworzyć w kuchni...czasem rodzą się naprawdę fajne przepisy...
Pozdrowionka....
Ja też lubię tworzyć w kuchni, zazwyczaj sprawdzam co mam, szukam inspiracji w internecie, a i tak nie trzymam się mocno przepisów:) a jeszcze jak wciągnę młodzież do pomocy to jest fajnie spędzony czas;)
Usuńmiłego weekendu:)
taka przerobiona carbonara:) ale por w takim sosie może byc ciekawy, pewnie dodaje charakteru;)
OdpowiedzUsuńPrze około 10 lat swojego życia mój syn musiał być na diecie z ograniczeniem większości produktów:( strasznie trudno było go namówić na każdą nowość, którą można już było wprowadzić do jadłospisu...i tak po cichu musiałam coś gdzieś przemycić:) normalnie bekonu nie ruszy...a tutaj jest ok...no i warzywka wciskam wszędzie gdzie to możliwe:):)
UsuńTworzenie w kuchni to jest to :) Takie spaghetti to zdecydowanie coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:)) polecam:)
UsuńTo jest chyba najfajniejsze w komponowaniu potrawy, że nie trzeba się kurczowo trzymać znalezionych przepisów :) Ja bardzo często kombinuję i w większości przypadków wychodzą pyszności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak to jest najfajniejsze...a jak jeszcze ktoś za to pochwali i mu smakuje to jest cudnie:)
Usuńpozdrawiam:)